
Gdy kończy Ci się w głowie fuel,
I smutno świszczy pustka w baku.
Nie bądź dla innych zbytnio cruel!
Dobrym humorem się poratuj!
Opowiedz dowcip o góralach,
lub psa pogłaskaj za uszami.
O psychologa się postaraj.
Przestań przejmować się ratami!
Złap kontakt z jakimś fajnym gościem,
lecz nie niedzielnym, dobrze radzę.
Koc oblecz w kolorową pościel.
Swój wygląd też miej na uwadze
Przestań narzekać, fochy stroić,
do dobrej gry robić złą minę!
Próbuje ci tym wierszem wpoić,
Że zasługujesz na dziewczynę ❤️.
A gdy się we łbie zrobi jaśniej,
I bak napełnisz optymizmem.
Zrozumiesz, by od dziś tak właśnie,
Duszy swej leczyć starą bliznę…
Dla wszystkich nękanych depresjami…
I cepresjami też!!!
