Kategoria: Kolarstwo

Pedał i pióro

Ścigałem się przez prawie trzy sezony, przy czym Puchar Równicy był zdecydowanie najbardziej pechowy. W 2011 roku uległem kontuzji podczas karkołomnego zjazdu wąską, asfaltową drogą. W 2012 przeżyłem załamanie pogody, gdy ze słonecznych 25 stopni zrobiło się deszczowe 12. Nigdy wcześniej, ani później nie zdarzyło mi się tak zmarznąć. Zresztą nie tylko mnie. Marcin i Paweł, członkowie teamu „Szosowanie” przeżyli dokładnie to samo.

Czytaj dalej
ŻAR NA PĘTLI

Tutaj dłuższy popas, banany, arbuzy, czyste szaleństwo. Wpada szpica Mega. Krzyżują się polecenia: nalej do bidonu, banany!, banany!
Gorączka jakby mało było upału. Zastanawiam się, czy przeoczyłem jakąś wysoką pieniężna nagrodę za zwycięstwo. Ktoś pyta o magnez. Wiesiek oferuje ten spod koguta swojego samochodu :).
Żart zawisa w rozgrzanej próżni.

Czytaj dalej
Życie na ramie

Widzę, że moi główni konkurenci z ubiegłej edycji zostają z tyłu,
co już w połowie dystansu uważam za sukces!!! Oczywiście liczy się miejsce na mecie, ale ten fakt motywuje mnie do jazdy. Nie wiem kto jest z przodu, pojawiają się nowe twarze, tak na oko zbliżone wiekowo, nie wiem kto z tyłu.

Czytaj dalej
Powrót na górę
%d