Tekst został do bólu uwspółcześniony, co podnosi jego atrakcyjność dla widza przy okazji różnych feministycznych akcentów ( śmiechy i oklaski), moim jednak zdaniem odbiera „Loterii” sporo uroku przełomu wieków.
Zaiste, marny to los dla kochanki poety skończyć w klasztorze. Wcześniej, jeszcze na emigracji Gałczyński spłodził z Lucyną Wolanowską syna!
nocą
ogarnia mnie dzicz
myśli się złocą
a wychodzi kicz
Znajomemu księdzu nie tylko nie odpowiedziałem Szczęść Boże, ale odwróciłem się do niego tyłem, symulując grabienie liści.
Miesięczne podsumowanie to nowość na moim blogu. Wyjątkowo miesięcznice będą ostatniego, a nie 20. dnia miesiąca.